Przedsionek

Kiedy wreszcie wchodzisz do Art Academy - tak, tej chwili wyczekiwałeś całe życie! - pierwszym miejscem, które widzisz, jest właśnie ten przedsionek. Budynek od środka wygląda jeszcze dostojniej, niż od zewnątrz. Wszędzie marmuty, dębowa boazeria, na ścianach dyplomy, fotografie byłych dyrektorów i sławnych absolwentów. W kącie ogromnego przedsionka stoi wielki, drewniany zegar, taki, który wybija północ w horrorach, że złotym wahadłem bujającym się w środku, na które można patrzeć przez wypucowaną na nieskazitelny połysk szybkę. Z drugiej strony marmurowych schodów stoi popiersie jakiegoś mężczyzny, zaraz przed obrazem przedstawiającym rodzinę królewską.