Kim Na Na

Często, gdy ukochana matka umiera przy porodzie ojciec popada w depresje i ma problemy z pokochaniem dziecka, natomiast zdarza się też, że zmarłą kobietę poślubił tylko dla zysku i biznesu. Gdy żona kończy swój żywot ten wie, że dziecko, które zostawiła najpewniej odziedziczy majątek, więc edukacja i odpowiednie przygotowanie to sprawy niezmiernie ważne.
W licznych przypadkach tak właśnie się dzieje, lecz Nana jest niezwykle pechowym dzieckiem. Pechowym na tyle, by dostać pieniądze, ale nie doświadczyć w życiu miłości. W ten właśnie sposób dziewczę zostało okrojoną z emocji maszyną, która wierzyła w swoją nadzwyczajną wspaniałość. Wychowano ją nie najlepiej, a raczej nie wychowano w ogóle. Rosnąca w córce milionera bezczelność i arogancja nikomu nie przeszkadzały. Co za różnica ile gospodyń domowych zostanie zwolnionych przez nieletnią, rozpieszczoną dziewuchę, której nie podoba się jak pracownica ścięła grzywkę?
Wyzywa ludzi wbijając w nich pewien wzrok i unosząc brwi z przekonaniem o własnej racji. Z tego powodu nie ma przyjaciół. Przecież rozmowa z brzydkimi osobami jest poniżająca! Ludzi zdobywa urodą i pieniędzmi, bo nic innego nikt z niej nie umie wyciągnąć. Ani dobrego słowa, ani szczerej rozmowy.
Nie bez powodu mówi się, że tacy ludzie robią w okół siebie dużo szumu. Nana jest zazwyczaj cicha, a jedynie wiecznie niezadowolona ze wszystkiego, ale kłótnie o błahostki to jej specjalność. Aferę zrobi o nic, bo znajdowanie wyszukanych argumentów sprawia jej przyjemność. Kłóci się tylko z kimś inteligentnym. Duma to jej drugie imię. Do błędu przyznać się nie umie i po cichu stara się naprawić nietakt zanim ktoś zauważy. Maszyna bez emocji też czasem się złamie.
Do marzeń dąży z desperacją, jaką trudno w dzisiejszych czasach znaleźć. Nie umie przegrywać, a żeby wygrać musi się starać. Biorąc pod uwagę status jej rodziny trudno powiedzieć czemu godzinami trenuje jakby jej życie od tego zależało.
Nawet Nana ma kompleksy. Idealna Kim Na Na! Wychudzona jak śmierć wciąż patrzy na wagę z grymasem niezadowolenia. Nos ma zbyt płaski, oczy za małe, włosy lśnią mniej niż potrzeba. Wprowadziło ją to w poważną depresje, ale sekret ten postanowiła zabrać do grobu.
Jej życie nabiera sensu tylko, gdy do ręki chwyta aparat. Bo fotografia ukazuje świat wyidealizowany. Robiąc zdjęcia nigdy się nie odzywa. Stawia na naturalność i wychwytuje najpiękniejsze momenty. Zrzuca maskę arogancji, czy też zarozumiałości, by ukazać śladowe ilości uczuć tak dzielnie skrywanych od rana do nocy. Aparat lub kamerę ma zawsze ze sobą i kręci ludzi wokół siebie. Niektórzy sądzą, że cierpi na rozdwojenie osobowości i wrzucają do torby karteczki z numerami specjalistów.
Nana często ma ochotę na płacz, na który nie umie się zdobyć. Idzie wtedy na salę ćwiczyć aż upadnie i zabraknie jej sił by wstać. Zasypia wtedy na zimnym parkiecie, a rano niepostrzeżona wraca do normalności.
Dziewczyna nie jest świadoma swojej naiwności i słabej psychiki. Potrzebuje przyjaźni i miłości, lecz najczęściej otrzymuje nienawiść w zamian za swoje wredne zachowanie i powierzchowność. Szkoda tylko , że nikt nie umie jej tego uświadomić.

"Nana. Nazwiemy ją Nana. Kim Na Na".
To były ostatnie słowa jej matki przed śmiercią. Ojciec uznał, że do szpitala jest za daleko i został w domu przeglądając dokumenty. Nana została przywieziona niewiele później przez gosposię, która za śmierć żony mężczyzny dostała od niego premię. Zniesmaczona chciała rzucić tą pracę, ale nie mogła sobie na to pozwolić, a za całe zdarzenie winiła kilkudniową Nanę. Jej nienawiść do dziecka była ogromna. Kilka razy próbowała utopić ją w wannie lub zostawić przy zapalonej kuchence, lecz przeznaczeniem dziewczęcia było żyć.
Pięcioletnia Nana śpiewała piosenki popowych artystów i pochłaniała ogromne ilości jedzenia. Beztrosko urywała głowy lalkom i strzelała do sprzątaczek z pistoletów na kulki. Pierwsze filmy i pierwsza dziecięca miłość. Miłość do aktorstwa. Zmieniła swoje życie w film akcji. Wspinała się na drzewa i była przekonana, że tylko tam będzie bezpieczna przed krwiożerczymi zombie, które za pomocą magicznej substancji zyskały nieśmiertelność. Celowała do nich z plastikowej broni na "magiczne" kulki, a następnie odjeżdżała na deskorolce, gdy teren był czysty. W nagrodę za ciężką pracę prosiła o szarlotkę z truskawkami, a każda gospodyni, która odmówiła wykonania rozkazu traciła pracę.
Później przyszedł czas na księżniczkę, która zamiast karocy dostała swój pierwszy rower, a zamiast niezwykłej sukni przywdziała prześcieradło - pelerynę. Szybko została superbohaterem, bo księżniczce nie wypada chodzić z bronią, czyż nie?
Zabiegana nie miała czasu na zdobycie przyjaciół. Nie miała też czasu na uczucia, wyjazdy, a zabawa szybko dobiegła końca. Niewiele starsza Nana zaczęła szkołę tracąc szansę na beztroskie dzieciństwo. Już wtedy śmiała się z przykrości sprawianym innym, wysługiwała się słabszymi i nie obchodziło ją nic. Mimo wszystko pracowała ciężko i jej stopnie były niezwykle wysokie. Traktowała wszystko jako jedną wielką grę bez zasad, w której ma nieskończoną ilość żyć.
Dwunastoletnia Nana spędzała każdą sekundę ćwicząc. Miała zamiar zostać głównym wokalem k-popowego zespołu, nosić modne ubrania i pokazać wszystkim swoją wspaniałość. Odrzucali ją z każdego castingu, na który się wybrała, ale nie obchodziło jej to. W końcu dążyła do bycia aktorką.
Siedemnaste urodziny przyszły o tak, jak jedno pstryknięcie. Dziewczę wyrosło na niezwykle urodziwą młodą kobietę, która mimo swojej infantylności potrafiła grać poważną. Ubłagała ojca o pozwolenie na wyjazd, a on zauroczony wdziękami swojej córki łatwo na to przystał. Wykupił jej miejsce na studiach, na które najpewniej nie miałaby szans się dostać. Depresja, bulimia, anoreksja i niezrównoważenie psychiczne. Problemy, o których nikt nie wiedział i nie miał prawa wiedzieć. Zatrzasnęła ten rozdział razem z drzwiami pokoju wyciągając walizkę na zewnątrz.
Nana właśnie zaczęła nowy etap w życiu goniąc za marzeniami.

- MATKA - zmarła przy porodzie córki. Była szanowanym prokuratorem.
- OJCIEC - wiekowy milioner, właściciel sieci hoteli. Wykupił córce miejsce w szkole, bo nie wierzył w jej talent. Zawsze gburowaty. Ignorant. Nie obchodzi go jak skończy jego dziecko, a spełnia jej marzenia tylko po to, żeby jak najszybciej znudziły ją te artystyczne "bzdury".

Zainteresowania:
- Fotografia;
- Kłótnie;
- Filmy akcji;
- Taniec;
- Śpiew;
- Manicure;
- Aktorstwo;
- Gry komputerowe;
Ciekawostki:
- Nana każdą wolną (poza ćwiczeniami) chwilę spędza grając w GTA;
- Panicznie boi się zwierząt domowych;
- Nie umie gotować;
- Nie je sera, masła, mięsa, papryki i mango;
- Nigdy nie była w związku;
- Nie ufa ludziom, a mimo to jest naiwna i łatwo ją wykorzystać;
- Kiedy wie, że nie ma racji spogląda w prawą stronę;
- Gdy kłamie patrzy rozmówcy prosto w oczy, ale bardzo często mruga;
- Jej największymi lękami są pożary, powodzie oraz gwałty;